Aparat słuchowy czy wzmacniacz słuchu?
Różnica między aparatem słuchowym a wzmacniaczem słuchu polega na tym że, wzmacniacz podgłaśnia wszystkie dźwięki naraz a aparat słuchowy wzmacnia odpowiednie częstotliwości zaprogramowane do ubytku słuchu pacjenta, dzięki czemu mowa jest zrozumiała.
Obecnie aparaty słuchowe są wyposażone w wiele różnych udogodnień likwidujących wiele niedogodności takich jak:
- wyłączenie sprzężenia zwrotnego podczas rozmowy przez telefon tak zwany „pisk” jest redukowany
- szybkie dostosowanie do zmieniających się środowisk akustycznych, płynnie wprowadzając odpowiedni tryb kierunkowości
- tłumienie przeszkadzających hałasów nawet między słowami
- menedżer szumu wiatru poprawia dostęp do sygnału mowy przy wietrznej pogodzie
- System Institut SoundSupport poprawia dźwięki przynosząc ulgę w szumach usznych
- aparaty słuchowe współpracują z telefonami, tabletami, komputerami, telewizorami i innymi nowoczesnymi urządzeniami elektronicznymi.
Oferowane obecnie w marketach tak zwane „aparaty słuchowe” są jedynie wzmacniaczami słuchu niedostosowanymi do indywidualnego niedosłuchu pacjenta. W rzeczywistości wzmacniacz słuchu robi więcej szkody niż pożytku. Pacjent noszący wzmacniacz słuchu słyszy wszystkie dźwięki głośniej i nie rozumie mowy.
Ze wzmacniaczy słuchu mogą natomiast korzystać osoby mające dobry słuch, które chcą słyszeć wszystkie dźwięki głośniej.
Osoby niedosłyszące mogą zbadać słuch przy pomocy audiometru, ustalić poziom ubytku słuchu na odpowiednich częstotliwościach wyrażonych w hercach i decybelach.
Z ustalonym ubytkiem słuchu w formie audiogramu można zaprogramować aparat słuchowy, tak aby mowa oraz otaczające dźwięki były w pełni zrozumiałe.